piątek, 27 stycznia 2017

Proszę Pani, a kto zjadł te wszystkie jajka?

Zawsze podobał mi się pomysł wyciętych  i zamkniętych w jakimś pojemniku pytań, które zadajemy sobie nawzajem z uczniem. Wg. mojej skromnej opinii ciekawiej jest wyciągać je z jajek-niespodzianek niż po prostu zwinięte z worka. Dlatego po drodze mi z gustami spożywczymy mojego dziecka, które często w sklepie krzyczy "Mama, poproszę czeko-jajo!" :)




Ja w jajkach zamykam przede wszystkim słowa/obrazki, które trzeba opisać albo Conversation Questions.

Można też pokusić się o grę na kształt kółko i krzyżyka, jeśli macie coś podobnego do mojej podstawki na muffinki (otwierasz jajko, wykonujesz zadanie i kładziesz w wybranym miejscu dążąc do zdobycia rządka). Myślę, że zwykła grubsza kartka papieru z nasysowaną planszą do kółko i krzyżyk też da radę.
UWAGA: Trzeba zdobyć jajka w kolorze żółtym i pomarańczowym, albo jakoś je oznaczyć.


Ja jajek używam także jako pojemniki na ukryte wskazówki przy podchodach. Zwiedziły z nami m.in. wnętrze mojej skrzynki pocztowej, zamrażalnika, były zakopywane pod ziemią...

PLUSY:
przyjemność otwierania
chroni zawartość
na samym początku pachną CZEKOLADĄ :D

Enjoy. (as much as the kids on the below film )

https://www.youtube.com/watch?v=_8zDwNmxWuY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz